Miasto na wyspie pełne pieniędzy i ego, które nie ma innego wyjścia, jak tylko wyruszyć w górę. i w górę. i w górę. Wyobraź sobie panoramę Manhattanu w zwolnionym tempie, która rozpoczęła się około 1890 r. — kiedy Wieża Pokoju w Nowym Jorku górowała nad 70-metrową iglicą Kościoła Trójcy Świętej — a zakończyła się dzisiaj: to ciągła seria niebiańskich osiągnięć, a każdy nowy dumny pojedynek przyćmiewa poprzedni.
Być może znaczna część tej historii była napędzana zaciętą konkurencją – na przykład zaciętą walką o tytuł najwyższego budynku na świecie pomiędzy Chrysler Building a Manhattan Bank Trust Building (40 Wall Street), którą Chrysler wygrał zaskakującą przewagą. . marża Beata w bitwie: w ostatniej chwili dobudowano potajemnie zbudowaną iglicę, co doprowadziło do pobicia rekordu wysokości Nowego Jorku do 300 metrów w ciągu cennych 11 miesięcy, zanim Empire State Building wzniósł się na szczyt. Ale historii architektury miasta nie można sprowadzić do mechaniki gier. Dzieją się inne rzeczy. Manhattan powstał, bo nie mógł rosnąć i nie mógł usiedzieć w miejscu. Ci mieszkańcy, którym się to uda, będą starali się wspiąć na wzgórze.
Żyjemy obecnie w innej epoce wspinaczki. W mieście znajduje się 21 budynków o wysokości dachów przekraczającej 250 metrów, z czego siedem powstało w ciągu ostatnich 15 lat (a trzy w ciągu ostatnich 36 miesięcy). W tym nowojorskim wydaniu specjalnym eksplorujemy położony na dużej wysokości archipelag wzniesiony na szczycie 21 megastruktur. Jego całkowita powierzchnia wynosi około 34 miliony stóp kwadratowych i obejmuje luksusowe przestrzenie mieszkalne, olśniewające środowisko pracy (w trakcie budowy i po jej zakończeniu) oraz wysokiej klasy miejsca spotkań. Wizualnie doświadczenie tej nowej wysokości różni się od poprzednich doświadczeń, w których strzały wznoszono na wysokość 400, 500 lub 600 stóp. Na wysokości ponad 800 metrów jest coś niezwykłego w mieście ze śmierdzącymi chodnikami i zatłoczonymi ulicami, które czekają, leniwie poruszają się i pędzą – coś w rodzaju alpejskiego odosobnienia. Każdy nowojorczyk wie, jakie rozkoszne odosobnienie można znaleźć wśród anonimowych tłumów na ulicach. To coś innego: ostre poczucie izolacji spowodowane osiągnięciem punktu widzenia, który wydaje się nie odpowiadać ludzkiemu oku.
Za dziesięć lat idee przedstawione na kolejnych stronach mogą wydawać się dziwaczne, a nawet niekompletne. Ale dziś oferują rzadkie przebłyski nowych, rzadkich dzielnic miasta na niebie. Jacka Silversteina ♦
Alicia Mattson, która pracuje na szczycie World Trade Center 1, porównuje doświadczenie na wysokości ponad 250 metrów do „bycia w gigantycznej kuli śnieżnej”. Wszystko jest spokojne.” Prom na rzece Son. „Koncentrujesz się na takich rzeczach, jak ruch łodzi” – powiedziała. „Nie masz wrażenia, że jesteś w mieście.” Na tej wysokości odgłosy miejskiego życia znikają wraz ze szczegółami zbliżenia. Perspektywa jest zamazana. Wydaje się, że samochody i piesi na ulicy czołgają się.
„Czy naprawdę żałowałbyś, gdyby jedna z kropek przestała się poruszać na zawsze?” – pyta Harry Lime na diabelskim młynie w „Trzecim człowieku”.
Biuro Jimmy'ego Parka również znajduje się na 85. piętrze, a w wolnym czasie lubi wspinać się po górach, innymi słowy: „Patrzysz z góry na to, czego nie ma i czujesz, że masz przed sobą długą drogę”. idź tam, gdzie potrzebujesz, jeśli potrzebujesz bezpieczeństwa. Patrzenie na odległość ma także działanie terapeutyczne. Dzieje się to w samolocie, w górach, na plaży. Spotkam się z nowym klientem i będziemy patrzeć przez okno i cieszyć się tą kojącą ciszą.
„To przypomina” – kontynuuje – „efekt widoku”, który odczuwają astronauci i który zapoczątkował cały ruch ekologiczny. Zdajesz sobie sprawę, jak mały jesteś i jak duży jest świat.
Stary Testament głosi, że każda dolina musi zostać podniesiona, a każde wzgórze obniżone, zgodnie z klasycznymi pojęciami proporcji i równowagi. W XVIII wieku podziw, strach i ekstaza zarezerwowane wcześniej dla Boga przekształciły się w zjawiska geologiczne, takie jak góry i doświadczenie zdobywania szczytów. Kant nazwał to „strasznie wzniosłym”. W XIX wieku, wraz z rozwojem nowych technologii i miast, to, co naturalne, zostało przeciwstawione temu, co zostało stworzone przez człowieka. Wzniosłość staje się dostępna wspinając się na szczyty wysokich budynków.
W tym duchu Richard Morris Hunt zaprojektował New York Tribune Building, ukończony w 1875 roku, z 70-metrową dzwonnicą, która dorównywała iglicy Kościoła Trójcy Świętej jako najwyższy budynek w mieście. Ćwierć wieku później 285-metrowy Flatiron Building Daniela Burnhama wyznaczył nowy ideał dla wysokich i szczupłych, wkrótce mogąc konkurować z 200-metrowym MetLife Tower naprzeciwko Madison Square Park. obok budynku Woolworth Cass Gilbert, 1913, 792 ft.
Niecałe 20 lat później panorama Nowego Jorku znalazła swój platoński ideał w Chryslerze i Empire State Building. Maszt cumowniczy Empire State Building o długości 70 metrów, który nigdy nie był dokowany, jest komercyjnym odpowiednikiem iglicy Trinity College. Jak pisze EB White, panoramy miast są „dla wsi tym, czym białe wieże kościołów dla wsi – widocznymi symbolami aspiracji i wiary, białymi piórami skierowanymi w górę”.
Pagórkowata panorama Nowego Jorku stała się ikoną miasta, pocztówkowym obrazem epoki amerykańskiej i klasycznym obrazem filmowym, którego sylwetka odzwierciedla to, co działo się poniżej. Pomysł White'a opiera się na tętniącym życiem życiu ulicznym, na styku wież z chodnikiem i krawężnikiem. W ostatnich dziesięcioleciach ambitne miasta budowały wyższe budynki niż Nowy Jork, ale nigdy całkowicie nie zastąpiły Manhattanu, po części dlatego, że panoramy są tłem urbanizacji, jeśli nie są zaczerpnięte z rzeczywistych, tętniących życiem dzielnic.
Pół wieku temu na Manhattanie o statusie decydowała ekskluzywność sąsiedztwa, a nie tylko wysokość: penthouse na 20. piętrze przy Park Avenue nadal symbolizuje szczyt piramidy społecznej. W tamtym czasie naprawdę zawrotne wysokości, takie jak 800 stóp, dotyczyły głównie budynków komercyjnych, a nie mieszkalnych. Wieżowce reklamują firmy. Przy takiej wysokości wysokie koszty budowy nie są w stanie pokryć samymi mieszkaniami.
Zmieniło się to dopiero w ciągu ostatniej dekady, kiedy mieszkania w luksusowych budynkach, takich jak 15 Central Park West, kosztowały kiedyś 3000 dolarów lub więcej za metr kwadratowy. Nagle bardzo wysoki i bardzo cienki projekt przy 57. Ulicy, z płytą podłogową wystarczająco dużą, aby pomieścić mieszkanie lub dwa i wymagającym znacznie mniejszej liczby wind do zajmowania miejsca niż budynek komercyjny, stanie się problemem dla agresywnych deweloperów. opłacalny. Zaangażowani byli znani architekci. Jak lubi mawiać Carol Willis, założycielka i dyrektor Skyscraper Museum na Dolnym Manhattanie, forma podąża za finansami.
Wysokość nagle zastąpiła dzielnicę jako symbol statusu, częściowo dlatego, że przepisy dotyczące zagospodarowania przestrzennego skierowały drapacze chmur w mniej restrykcyjne obszary wielofunkcyjne miasta, takie jak 57th Street, która również oferowała Central Parkowi możliwości zarabiania pieniędzy, częściowo dlatego, że była skierowana do Azji Południowej. Przemysłowcy miedzi i rosyjscy oligarchowie nie mają motywacji do mieszkania w swoich mieszkaniach. I tak nie potrzebują sąsiadów. Chcą opinii. Deweloperzy reklamują budynki jako de facto wiejskie osiedla, w których szanse na spotkanie kogoś, kto nie jest pracownikiem budynku, są znikome, a własna restauracja jest przeznaczona wyłącznie dla gości, więc nawet jedzenie poza domem nie jest wymagane. faktycznie wychodzi.
Wielu nowojorczyków, niezadowolonych z ulg podatkowych przyznanych potężnym i potężnym drapaczom chmur, wyobrażało sobie, że pracują w długich, wymizerowanych cieniach rzucanych przez nowe wieżowce. Pomijając jednak cienie, nie jest to całkowicie prawdą w przypadku ultrawysokich budynków. Niektórym może nie odpowiadać ich rozmiar, ale kilka mieszkań w przeważnie niemieszkalnych obszarach w pobliżu Midtown lub Wall Street nie jest przyczyną gentryfikacji i przesiedleń. W zjawisku antytopowym może być trochę ksenofobii. To prawda, że jest wielu bogatych Chińczyków, Hindusów i Arabów, którzy podobnie jak ich żydowscy poprzednicy wolą patrzeć z góry na zarządy spółdzielcze Upper East Side w obliczu niemożliwego procesu weryfikacji.
Niezależnie od tego, 57. Ulica jest obecnie znana jako Ulica Miliarderów, a bogactwo osiągnęło nowy poziom. Postęp w technologii drapaczy chmur ma z tym wiele wspólnego. William F. Baker, który pomógł zaprojektować Burj Khalifa w Dubaju, najwyższą wieżę na świecie o wysokości ponad 2717 stóp, niedawno wyjaśnił inżynierię stojącą za życiem na wysokości ponad 250 metrów. Inżynierowie, którzy od dawna wymyślili, jak zapobiec zawaleniu się drapaczy chmur, coraz częściej skupiają się na trudniejszym problemie: zapewnieniu ludziom poczucia bezpieczeństwa – mówi. Jest to trudne zadanie, ponieważ bardzo wysokie i bardzo cienkie budynki projektuje się tak, aby wyginały się, a nie łamały, jak skrzydła samolotu. Zwykli ludzie martwią się działaniami w wysokich budynkach na długo przed tym, zanim cokolwiek zagrozi ich bezpieczeństwu. Lekkie pchnięcie, które w samochodzie lub pociągu uważasz za oczywiste, może wywołać panikę 100 pięter wyżej, chociaż w budynku nadal jesteś bezpieczniejszy niż w samochodzie.
Obecnie podejmuje się niesamowite wysiłki, aby złagodzić te skutki. Dzisiejsze ultracienkie wieże są wyposażone w wyrafinowane przeciwwagi, amortyzatory i inne urządzenia sterujące ruchem, a także windy, które unoszą pasażerów w powietrze, ale nie tak szybko, aby można było poczuć niepokojącą siłę przeciążenia. Prędkość około 30 stóp na sekundę wydaje się prędkością idealną, co sugeruje, że luksusowe wieżowce można wykorzystać do granic możliwości – nie dlatego, że nie możemy projektować budynków wysokich na milę, ale dlatego, że bogaci najemcy nie będą tolerować faktu, że protokół. do budynku Windy dojeżdżające do apartamentów, w których opłacane są roczne wydatki Republiki Palau.
Mówi się, że specjalne wymagania inżynieryjne stanowią znaczną część kosztów ultrawysokich apartamentowców, takich jak 432 Park Avenue, obecnie najwyższy budynek apartamentowy na środkowym Manhattanie i jeden z najdroższych. Jego zewnętrzną część stanowi siatka z betonu i szkła, przypominająca wytłaczany Sol LeWitt lub rozległy wazon Josefa Hoffmanna (lub uniesiony środkowy palec, w zależności od punktu widzenia). Gigantyczne podwójne okiennice w pobliżu dachu, wielkości lokomotywy – i szczycące się spektakularnymi widokami na miasto na podwójnej wysokości – działają jak amortyzatory, zapewniając balast i zapobiegając dzwonieniu żyrandoli i przewracaniu się kieliszków szampana.
Jeśli Petronas Towers i Empire State Building były kiedyś północno-południową granicą Manhattanu, biegunami panoramy miasta, punkty kompasu obejmują teraz 1 World Trade, 432 Park i One57 kilka przecznic na zachód. Ta ostatnia, ze swoimi dziwnymi krzywiznami i przyciemnianymi szybami, prowadzi ze środkowego Manhattanu do Las Vegas lub Szanghaju. Około mili dalej ogromny budynek z tablicą o nazwie Hudson Yards grozi, że stanie się mini-Singapurem West Endu.
Ale smak jest trudny do legitymizacji. Kiedy budynek Chryslera został ukończony, krytycy powitali go z przerażeniem, a następnie okrzyknęli projektem drapaczy chmur, ponieważ nowoczesne wieże ze szkła i stali zmieniły powojenną panoramę miasta i wywołały ponowne oburzenie. Patrząc wstecz, widzimy, że zabytki z lat 50. XX w., takie jak Lever House Gordona Bunsheda w SOM i budynek Seagram Miesa van der Rohe, były równie piękne i ozdobne jak wszystko inne w Stanach Zjednoczonych, choć w kolejnych dziesięcioleciach uległy zmianie. zrodził miliony miernych imitacji architektury, które zaśmiecają Manhattan i przesłaniają geniusz oryginału. Była to era białego exodusu i rozrostu przedmieść, kiedy Roland Barthes opisał Nowy Jork jako pionową metropolię, „ludzi nieobecnych w akumulacji” i tak zwane amerykańskie wieże parkowe, często niesprawiedliwie oczerniane konglomeraty. biedne dzielnice, wiele na obrzeżach miasta, zostały opuszczone. Najbrzydszy drapacz chmur w mieście przy 375 Pearl Street, od dawna znany jako Verizon Tower, to pozbawiony okien potwór, który wciąż góruje nad Mostem Brooklińskim. Został zbudowany przez Minoru Yamasaki w 1976 roku, zaraz po Bliźniaczych Wieżach, a nowojorczycy albo je kochali, albo nienawidzili – dopóki wielu nie postrzegało ich inaczej, i to nie tylko z powodu tego, co się wydarzyło. 11 września. O świcie i zmierzchu narożniki rzeźbionych wież pochłaniają światło słoneczne, dzięki czemu w powietrzu unoszą się pomarańczowe i srebrne wstążki. Teraz 1 World Trade powstał z popiołów. Klasyczne modernistyczne drapacze chmur wracają do mody. Smak, podobnie jak panorama Nowego Jorku, pozostaje niekończącą się pracą.
Z nowych budynków podobają mi się 432 zaprojektowane przez Rafaela Viñoly'ego i przestudiowana mieszanina 56 Leonard w centrum miasta (architekci to Herzog i de Meuron). Z nowych budynków podobają mi się 432 zaprojektowane przez Rafaela Viñoly'ego i przestudiowana mieszanina 56 Leonard w centrum miasta (architekci to Herzog i de Meuron). Из новых зданий мне нравится 432, спроектированных Рафаэлем Виньоли, и тщательно продуманная мешанина и з 56 Леонарда в центре города (архитекторы Herzog & de Meuron). Z nowych budynków podoba mi się 432 Rafaela Vignoliego i wyszukana mieszanina 56 Leonarda w centrum miasta (architekci Herzog i de Meuron). Из новостроек мне нравятся 432, спроектированные Рафаэлем Виньоли, i 56 Леонардов в центре города (архитектор He rzoga i de Meurona). Z nowych budynków podobają mi się 432 zaprojektowane przez Rafaela Vignoli i 56 Leonards w centrum miasta (architekt Herzog & de Meuron).Są misternie zaprojektowane, aby upiększyć panoramę miasta. Inne powstające, jak 53 West 53rd Jean Nouvel, obok Muzeum Sztuki Nowoczesnej i 111 57th Street, zaprojektowane przez SHOP Architects, obiecują pomóc przechylić szalę z powrotem do staromodnych ideałów. Wieże to gotowe pudła, które od dziesięcioleci wypierają te budynki.
Niektórzy wciąż obawiają się, że w mieście znajdują się dziesiątki pałaców magnackich. Pocieszenie mogą znaleźć w fakcie, że zjawisko ultra-wysokich było grą finansowych krzeseł. Nowe przepisy federalne mające na celu zwalczanie firm fasadowych i prania pieniędzy wymagają obecnie od nabywców luksusowych domów za gotówkę ujawniania prawdziwych nazwisk ich właścicieli. Okazuje się, że około połowa zakupów nieruchomości na Manhattanie dokonywana jest gotówką, a jedna trzecia wszystkich zakupów nowych mieszkań w centrum miasta to nabywcy zagraniczni. W połączeniu ze spadającymi cenami ropy i wahaniami kursów wymiany juana nowe zasady wydają się mieć wpływ. Na razie rynek mieszkań o powierzchni ponad 800 stóp nadal spada. Niektóre bardzo wysokie budynki mieszkalne na desce kreślarskiej mogą być opóźnione.
Kierownictwo korporacji nie potrzebuje już nowych, efektownych budynków korporacyjnych. Są bardziej odpowiednie dla pokolenia millenialsów, które preferują odnowione budynki, życie uliczne i miejsca pracy. Architekt Bjarke Ingels zaprojektował niedawno w Nowym Jorku kilka wieżowców z ogromnymi, strzelistymi tarasami, które unoszą w powietrze radość życia na ulicy.
„Tendencja polega na tworzeniu zamkniętych przestrzeni z oknami sięgającymi od podłogi do sufitu, dzięki czemu można się w nim zamknąć” – powiedział Ingels. „Kiedyś otwarta przestrzeń była uważana za uciążliwość, która nie wpływała na wartość budynku, ale myślę, że to się zmienia. Zaczynam słyszeć, jak ludzie z branży wynajmu mówią, że potrzebują otwartych przestrzeni. Dotyczy to zarówno nieruchomości mieszkalnych, jak i komercyjnych.” "Więc. Myślę, że 250-metrowa przyszłość polega bardziej na interakcji ze światem zewnętrznym niż na uciekaniu od niego.
Może. W Nowym Jorku jest bardzo wietrznie i zimno. Moja ciocia przez lata wynajmowała kawalerkę na parterze, na 16. piętrze budynku w Greenwich Village, z patio z widokiem na Washington Square Park i dolny Manhattan, chociaż większość widoków jest niska. wysokie budynki, dachy z czarnej papy i schody przeciwpożarowe. Wybielony na słońcu zielono-biały baldachim z płótna można rozłożyć, aby stworzyć cień na tarasie. Z ulicy dobiegały głosy i klaksony samochodów. Woda deszczowa rozpryskiwała się na terakotową podłogę. Wiosną od rzeki wieje bryza. Kiedy jestem w Nowym Jorku, czuję się jak najszczęśliwsza osoba w Nowym Jorku, na szczycie i w sercu miasta.
Ulubiony punkt każdego jest inny. Stoję w Window 1 World Trade na wysokości 300 metrów z Jimmym Parkiem. Doceniał widoki na Brooklyn i Queens. Bezpośrednio pod nami znajduje się dach 7 World Trade, sąsiadujący z nim 743-metrowy szklany wieżowiec biurowy, po mistrzowsku zaprojektowany przez Davida Childsa, bezpośrednio pod nami. Możemy zrozumieć tylko mechanikę. Facet tam stojący mógł mieć rację Harry'emu Lime'owi.
Zapytałem Parkera, jak sądzi, ile ona ma wzrostu. Potarł czoło. Powiedział, że tak naprawdę o tym nie myślał. ♦
Michael Kimmelman jest krytykiem architektury dla „The New York Times”. Jego ostatnia publikacja w magazynie dotyczyła tajnych basenów i ogrodów Manhattanu.
Matthew Pillsbury jest fotografem. Jego prace będą prezentowane w Ben Ruby Gallery w Nowym Jorku w 2017 roku.
Kiedyś znany jako Freedom Tower, jest najwyższym drapaczem chmur na półkuli zachodniej i ma najszybsze windy. Szybka winda jedzie z prędkością 30 km na godzinę i wjeżdża z parteru na 100. piętro w niecałe 60 sekund.
Trzynaście lat po 11 września setki pracowników Zarządu Portu było pierwszymi pasażerami, którzy powrócili do pracy na miejscu.
Pierwszy drapacz chmur, który zostanie zbudowany „najpierw rdzeń” w centrum Nowego Jorku, gdzie betonowy rdzeń budynku, w którym znajdują się windy, schody oraz systemy mechaniczne i hydrauliczne, jest budowany przed zewnętrzną stalową ramą. związki zawodowe miasta Bojkot hutników.
„Wielu budynkom brakuje charakteru” – stwierdził Robert AM Stern, architekt najwyższego nowego apartamentowca w centrum Nowego Jorku. „Nie chcesz iść z nimi na drugą randkę. Ale możesz mieć romantyczne uczucia do naszego budynku.
Zarówno budynek, jak i budynek Chryslera są najwyższymi budynkami na świecie i oba są w budowie. Niegdyś znany jako 40 Wall Street, pozostał niecały miesiąc, dopóki do budynku Chryslera nie dodano iglicy. Niecały rok później wyprzedził ich Empire State Building.
Firma ubezpieczeniowa American International Group opuściła budynek w stylu Art Deco w 2009 roku i obecnie przekształca go w hotel i apartament do wynajęcia o wartości 600 milionów dolarów.
Po ukończeniu budynek znany wcześniej jako 1 Chase Manhattan Plaza był przez ćwierć wieku największym komercyjnym budynkiem biurowym w mieście, największym jednosufitowym obiektem bankowym, jaki kiedykolwiek zbudowano, i pierwszym w Nowym Jorku, w którym zastosowano „1 Chase”. budynek. , , Plaza” jako adres prowadzenia działalności gospodarczej.
Nazwany Jenga Tower na cześć projektu architektów Jacques’a Herzoga i Pierre’a de Meurona, zdobywców nagrody Pritzkera, wspornikowe podłogi budynku rozciągają się we wszystkich kierunkach od jego centralnej osi.
Kiedy architekt Frank Gehry jadł lunch z deweloperem Brucem Ratnerem, Ratner zapytał go: „Co chcesz zbudować w Nowym Jorku?” Gehry naszkicował projekt architektoniczny na serwetce.
Iglica budynku w stylu Art Deco została zaprojektowana jako maszt cumowniczy, a na jego dachu znajduje się magazyn zeppelinów, pasażerowie będą mogli korzystać z zewnętrznego tarasu na 103. piętrze i odprawy celnej na 102. piętrze. Prąd wstępujący wokół budynku zakłócił plan lądowania sterowca.
Pierwsza z 16 nowych wież planowanych dla Hudson Yards za 25 miliardów dolarów. Budynek posiada własną elektrociepłownię oraz jest podłączony do sieci miejskiej i mikrosieci wraz z kilkoma innymi pobliskimi elektrowniami.
Walter Chrysler odmówił zapłaty architektowi Williamowi Van Alenowi po tym, jak jego samofinansujący się budynek stał się najwyższym budynkiem na świecie. Van Alen pozwał i ostatecznie dostał pieniądze, ale nigdy więcej nie otrzymał większych zamówień na projekt.
W 2005 roku firma MetLife przeniosła salę konferencyjną z 1893 r., w której znajdował się oryginalny sufit ze złotych płatków, podłoga z twardego drewna, kominek i krzesła, na 57. piętro budynku.
Jest to pierwszy komercyjny wieżowiec, który uzyskał certyfikat LEED Platinum, najwyższą ocenę ekologiczną, jaką może osiągnąć budynek. Pszczoły żyją na jednym z cofniętych dachów.
Kiedy zaproponowano i zatwierdzono go w 1999 r., jego deweloper Donald Trump nazwał go najwyższym budynkiem mieszkalnym na świecie, ale spotkał się z silnym sprzeciwem. Były Jankes Derek Jeter kupił penthouse w 2001 roku (sprzedał go w 2012 roku).
Dziewięciopiętrowe „filary” budynku Citigroup umożliwiają umieszczenie kościoła w jednym z rogów działki. Dach jest nachylony pod kątem 45 stopni i jest przeznaczony dla paneli słonecznych, które nigdy nie były instalowane, ponieważ dach nie jest skierowany bezpośrednio w stronę słońca.
Budynek, który nadal jest znany jako Rockefeller Center, pierwotnie składał się z 14 budynków i podczas Wielkiego Kryzysu zatrudniał dziesiątki tysięcy pracowników, w tym 11 hutników na zdjęciu na 30. piętrze Rock (obecnie Comcast University) zdjęcie lunchu na belce . ich stopy zwisają 850 stóp nad ziemią.
Budynek częściowo komercyjny, częściowo mieszkalny, znajdujący się na miejscu dawnego domu towarowego Alexandra, obejmuje dziedziniec inspirowany murami Nowego Jorku, takimi jak dworzec Grand Central i czytelnia głównego oddziału Biblioteki Publicznej Nowego Jorku.
Obecnie najwyższy budynek mieszkalny na świecie, zainspirowany koszami na śmieci i zaprojektowany w oparciu o to, co jego architekt Rafael Vignoli opisuje jako „najczystszą formę geometrii: kwadrat”.
Z powodu błędów w obliczeniach podczas budowy budynek znalazł się 11 stóp powyżej limitu wyznaczonego przez urbanistów. Nie udzielono zgody z mocą wsteczną; zamiast tego deweloper zapłacił karę w wysokości 2,1 miliona dolarów, której część przeznaczono na remont sali prób tanecznych w pobliżu centrum miasta.
Czas publikacji: 16 grudnia 2022 r