Dostawca sprzętu do formowania rolek

Ponad 28 lat doświadczenia w produkcji

Z dochodzenia Sun-Times wynika, że ​​zasypane „zaśnieżone zbocze” sklepienia powodują, że kierowcy wypadają z autostrad w Chicago i innych miejscach

0 4 5 6 8 maszyna do formowania rolek-poręczy drogowych-3

Dwie osoby zginęły w miejscu zdarzenia po wypadku na autostradzie Stevenson Freeway w lutym ubiegłego roku. Hyundai Veloster jechał w kupie śniegu na północnej stronie Stevenson, pomiędzy Damen i Ashland Avenue, złamał się (na dole) na pół. Obydwa zostali zabici.
To jego SUV może kogoś zabić, gdy znajdzie się głęboko pod ziemią na ruchliwej Lake Street w hrabstwie DuPage.
„Pamiętam, jak położyłem twarz i ręce na kierownicy, jakbym żałował, że tam nikogo nie ma” – powiedział 26-letni Ramos, wykonawca prac w Glendale Heights.
Ledwie zauważył, że północna strona autostrady międzystanowej 355, na którą się wjechał, była pełna odśnieżonego śniegu. To nieoczekiwane niebezpieczeństwo wyrzuca go i jego SUV-a w powietrze niczym rampa pomagająca snowboardziście wystartować.
Podsumowując, Ramos miał szczęście. Przeżył upadek z wysokości 7 metrów. Nie odniósł poważnych obrażeń. Jego twarde lądowanie nie zabiło nikogo innego.
Podczas dwutygodniowej podróży po Chicago i Milwaukee w lutym zeszłego roku co najmniej cztery inne pojazdy również przejechały po zaspach śnieżnych przez bariery ochronne na autostradach Chicago i Milwaukee. Jeden z wypadków miał miejsce na autostradzie Stevenson Freeway po południowo-zachodniej stronie, w wyniku czego zginął 27-latek -stary mężczyzna i 22-letnia kobieta.
Żadna agencja rządowa nie uwzględnia tych rzadkich, ale przerażających wypadków. „Chicago Sun-Times” udokumentował 51 takich wypadków od 1994 r., w tym jeden w zeszłym roku w Portland w stanie Oregon, podczas którego 57-letni mężczyzna skoczył z mostu podczas burza śnieżna Leć w dół i zginął w rzece Columbia. Na początku tego roku na tym samym odcinku autostrady międzystanowej 90 w Cleveland miały miejsce dwa zdarzenia.
W ostatnich tygodniach 2000 roku w Chicago dziewięć samochodów uderzyło w tory Chicago Transit Authority po tym, jak gromadziły się na krawężnikach śnieżnych po obu stronach autostrady.
Niektóre lata są gorsze od innych. Przegląd raportów o wypadkach, pozwów sądowych, dokumentów rządowych i doniesień prasowych opublikowany przez Sun-Times pokazuje, że do wypadków dochodzi zazwyczaj w grupach podczas szczególnie śnieżnych zim, podczas których załogi wielokrotnie orają.
Ogólnie rzecz biorąc, wypadki z udziałem pojazdów wylatujących poza krawędź śniegu na wzniesionych autostradach uważane są za „zdarzenia niezwykłe”.
Choć nie zdarzają się one codziennie, eksperci ds. bezpieczeństwa drogowego twierdzą, że w dużym stopniu można im zapobiec.
Większość kierowców nie uważa śniegu na poboczach autostrady za niebezpieczny. Lawrence M. Levine, inżynier z północnej części stanu Nowy Jork, powiedział, że większość ludzi uważa, że ​​jeśli betonowe bariery wzdłuż autostrady wymkną się spod kontroli, pozostawać w drodze, a jak zeznają eksperci od lodu i śniegu, występował w wielu sprawach sądowych.
„Jeśli zrzucisz na niego śnieg, naprawdę uszkodzisz sprzęt zabezpieczający” – powiedział Levin. „Idziesz bezpośrednio”.
Ramos wyruszył z autostrady I-355 rankiem 16 lutego 2021 r. Kierował się lewym pasem na północ. Padał śnieg, ale stwierdził, że droga utrzymywana przez Departament Transportu stanu Illinois była prawdopodobnie odśnieżona i posypana solą, a „w połowie na jego lewym ramieniu leżało kilka centymetrów śniegu, który wdzierał się na podjazd. Stwierdził, że nie jechał szybko, bo miał zapasową w drodze po nową oponę. Pozostałe jego opony to opony zimowe.
Kevin Ramos z Glendale Heights 16 lutego 2021 r. jechał autostradą międzystanową nr 355, kiedy jego Jeep Grand Cherokee przejechał przez trzy pasy ruchu i uderzył w pokryty śniegiem betonowy płot, który zepchnął go z mostu na ruchliwą Lake Street. Poniżej 20 stóp.
Ramos powiedział, że na południe od wiaduktu Lake Street uderzył w bryłę lodu pokrytą śniegiem. Jego jeep ma rybie ogony. Przekroczył prędkość i poślizgnął się.
Obracający się pojazd skręcił w prawo przez trzy pasy ruchu, poślizgując się prostopadle do betonowej barierki o wysokości 34,5 cala, która miała zapobiegać zjechaniu z krawędzi.
Ale odśnieżony śnieg, skulony pod barierą niczym rampa, jak powiedział Ramos, prawie osiągnął szczyt bariery. SUV podjeżdża.
„W chwili, gdy mój samochód podniósł się, działo się to z tak małą prędkością, że nie mogłem uwierzyć, że się przewróci” – powiedział.
Pasażerowie z tyłu jego jeepa wylądowali pierwsi na Lake Street. Następnie pojazd rzucił się do przodu i z jakiegoś powodu koła opadły, pozostawiając nadjeżdżającego kierowcę tylko jedną nogą na hamulcach. Cudem go nie potrącili .I nie uderzył w żadne inne samochody.
Kevin Ramos z Jeepa Grand Cherokee w Glendale Heights 16 lutego 2021 r. wpada w poślizg na trzech pasach i wspina się na rampę na Veterans Memorial Turnpike w Illinois. Śnieżne zbocze uderzyło w barierę i spadło ponad 20 stóp do Lake Street poniżej na ruchliwej ulicy droga.
Wypadki podczas skoków mogą być przerażające, ponieważ często mają miejsce na wzniesionych rampach autostradowych, wiaduktach lub mostach wysoko nad ziemią – odsłonięte drogi zamarzają szybciej niż inne nawierzchnie.
Ci, którzy przeżyli, twierdzili, że nigdy nie odczuli zagrożenia, ponieważ chodniki wyglądały na czyste i nie było śniegu, i myśleli, że ściana może nimi wstrząsnąć, ale utrzyma ich na drodze.
12 lutego 2021 r., cztery dni przed odlotem Kevina Ramosa z I-355, dwie osoby zginęły w wypadku samochodowym na autostradzie Stevenson Freeway, która była spiętrzona. Śnieg jest jednym z czynników.
Hyundai Veloster z 2013 r. wiozący dwóch mężczyzn i dwie kobiety, oboje po dwudziestce, jechał na północ, pomiędzy alejami Damen i Ashland około godziny 4:00. Ze wstępnego raportu policji wynika, że ​​kierowca stracił panowanie nad pojazdem i „uderzył w odśnieżony śnieg oraz betonowy parapet po prawej stronie”. .
Samochód zeskoczył z prawej strony autostrady, uderzył w linie energetyczne i słup oświetleniowy, a następnie spadł z wysokości 43 stóp na trawę w pobliżu Robinson Street, gdzie złamał się na pół.
W lutym ubiegłego roku na miejscu zdarzenia pojawił się pracownik, po tym jak samochód przetoczył się po śniegu na autostradzie Stevenson i spadł z niej. Oboje zginęli.
27-letni kierowca Bulmaro Gomez opisał swój pogrzeb na stronie GoFundMe jako „bardzo przyjazny” i „zawsze szczęśliwy” po śmierci swojej 22-letniej pasażerki na przednim siedzeniu, Griseldy Zavali. Dwóch przyjaciół w tylne siedzenie ocalało.
Badanie toksykologiczne wykazało, że poziom alkoholu we krwi kierowcy był ponad dwukrotnie wyższy od dopuszczalnego w stanie Illinois dla kierowców pod wpływem alkoholu. Według raportu policji stanowej stanu Illinois, „jechał z dużą prędkością”. Jednak w raporcie wskazano również: „Z powodu śnieg na prawym ramieniu, Hyundai kontynuował jazdę po murze.”
Zdjęcia policyjne pokazały betonową poręcz zawaloną brudną plamą śniegu. Podobnie jak w przypadku podobnych wypadków, do wypadku doszło po kilku dniach obfitych opadów śniegu i ujemnych temperatur, podczas których prowadzono wielokrotną uprawę roli.
W raporcie o stanie trasy IDOT „Snow Control”, sporządzonym dzień po wypadku, wskazano, że jezdnia i pobocza w pobliżu Damen wymagają większej uwagi, z podkreślonym słowem „pobocze”.
31 stycznia rodzina Zavali złożyła pozew do Illinois Claims Court – miejsca składania roszczeń przeciwko agencjom stanowym – zarzucając, że IDOT nie wyeliminował znanych zagrożeń lub przynajmniej nie ostrzegł o nich kierowców. Rodzina domaga się 2,2 miliona dolarów w przypadku odszkodowania – maksymalna dozwolona kwota.
Zgodnie z prawem stanu Illinois do rozstrzygania takich spraw stosuje się standard „winy porównawczej”. Nawet jeśli kierowca odniósł obrażenia, sąd musi wziąć pod uwagę inne czynniki, w tym to, czy agencja rządowa zignorowała znane niebezpieczeństwo.
Śmiertelny wypadek w lutym zeszłego roku nie był pierwszym przypadkiem, w którym pojazd przejechał po zaoranej zaspie śnieżnej w Stevenson.
Według orzeczenia Sądu Apelacyjnego stanu Illinois z 1990 r. na korzyść osób samotnych, dziewięć samochodów zjechało z autostrady międzystanowej 55, zabijając co najmniej jedną osobę. Spadli 20 metrów od autostrady – również pomiędzy Damen i Ashland Avenue, gdzie bariery były wówczas krótsze i przetrwały pomimo poważnych obrażeń.
Państwo „ma obowiązek utrzymywać autostrady w miarę bezpieczne” – napisał sędzia, i może przynajmniej ostrzec kierowców przed niebezpieczeństwami wynikającymi z praktyk rolniczych stosowanych przez stan.
„Odśnieżanie ostatecznie doprowadziło do powstania niezwykle niebezpiecznych warunków na zboczach lodowych” – napisał sędzia.
„Jesteśmy tutaj po dziesięcioleciach” – powiedział Larry Rogers Jr., prawnik rodziny Zavala. „Od dziesięcioleci byli świadomi tego problemu. Nie zrobili nic, aby to naprawić.”
Rogers powiedział, że stan może ostrzegać kierowców za pomocą znaków „lub po prostu wjechać w obszar, w którym nie występuje takie niebezpieczeństwo”. „Muszą to rozgryźć”.
Wytyczne IDOT wzywają, aby odśnieżanie „kontynuować do czasu usunięcia śniegu z pomostów oraz w pobliżu ścian lub poręczy, gdzie mogą wystąpić nachylenia”.
Ponieważ jednak Chicago i przedmieścia mają do utrzymania ponad 300 km autostrad, agencja może swobodnie decydować, w jaki sposób poradzić sobie z zalegającym śniegiem przeszkodami. Urzędnicy stanowi stwierdzili, że priorytetem jest oczyszczanie pasów ruchu.
Na początku tego miesiąca rodzina i przyjaciele Zavali upamiętnili Griseldę, „kochającą, ofiarną i pomocną” młodą kobietę, która w rocznicę wypadku chciała pomóc swojej siostrze i matce w udzielaniu wskazówek dotyczących makijażu i nie mogła się doczekać wizyty w salonie piękności szkoła.
Poszli na Cmentarz Zmartwychwstania, gdzie została pochowana, i wypuścili balony, na których było napisane, jak bardzo za nią tęsknią.
„Kiedy do nas zadzwonili i powiedzieli, że jest na autostradzie Stevenson i wylądowała pod nią, po prostu zapytaliśmy: Jak? Jak to możliwe? Jej siostra Iliana Zavala Say.” Wiesz, nie rozumiemy tego. Nie możemy tego obejść.
„To ból, którego nie chcesz znieść, nawet najgorszy wróg. Bo wiesz, to jest do bani. To bolesne. Nawet po roku nadal trudno uwierzyć w to, co się stało.
„Czasami zadajemy sobie pytanie, czy gdyby samochód się nie dachował i, no wiesz, nie zjechał z autostrady, czy przeżyłaby?”
Tuż po zderzeniu dróg I-55 i I-355 kierowca z okolic Chicago jechał konno po zaśnieżonych zboczach autostrady Eisenhower.
Tego samego dnia, w ciągu dwóch tygodni opadów śniegu, dwóch innych kierowców zjechało z rampy autostrady w Milwaukee.
17 lutego 2021 r. około godziny 10:00 59-letnia kobieta wjechała swoim SUV-em Honda Pilot w pobliżu Harlem Avenue na zachód od centrum Chicago, gdy USS Eisenhower płynął na wschód. Według raportu z wypadku, spowodowało to zepchnięcie jej samochodu na śnieg, który zgromadziła się na betonowej poręczy. Wylądowała obok toru niebieskiej linii CTA.
W e-mailu wysłanym tego dnia do IDOT wiceprezes CTA ds. bezpieczeństwa Jeffrey Hulbert odniósł się do „pilnej potrzeby szybkiego działania” i błagał pracowników państwowych o usunięcie „rampy startowej”, która spowodowała, że ​​samochód kobiety przeleciał nad przeszkodą.


Czas publikacji: 24 maja 2022 r