Dostawca sprzętu do formowania rolek

Ponad 28 lat doświadczenia w produkcji

Zapasy nowych i używanych samochodów oraz podaż w dolarach i jednostkach: bałagan

IMG_20220505_144609

Brick & Mortar California Daydreamin'Samochody i ciężarówkiNieruchomość komercyjnaFirmy i rynkiBańka kredytów konsumenckichEnergiaDylematy EuropyRezerwa FederalnaBańka mieszkaniowa 2Inflacja i dewaluacjaPracaHandelTransport
Zapasy u dealerów samochodów nowych i używanych oraz części spadły w październiku do 145 miliardów dolarów w przeliczeniu na dolara, najniższego poziomu od wiosny 2012 roku, co oznacza spadek o 23% w porównaniu z październikiem ubiegłego roku i 40% spadek w porównaniu z miesiącami poprzedzającymi pandemię. według danych opublikowanych w środę przez Departament Handlu.
Zapasy w dolarach amerykańskich spadły o 18% pomimo wzrostu cen hurtowych pojazdów używanych o 44% rok do roku oraz ogólnego przejścia producentów samochodów na nowe samochody klasy premium, dla których priorytetem były najbardziej dochodowe modele. Średnia cena transakcyjna.
Te historyczne zniekształcenia cen spowodowały ogromny zawyżenie zapasów denominowanych w dolarach i mogą spowodować wzrost tych ilości zapasów w historyczny sposób. Jednak rzeczywista liczba pojazdów w zapasach spadła – do tego dojdziemy później – i nie nastąpił nawet gwałtowny wzrost ceny pojazdów mogą to pokryć.
Stosunek zapasów do sprzedaży – zapasy w dolarach podzielone przez sprzedaż w dolarach, kompensując wyższe ceny – ponownie spadł w październiku, osiągając rekordowo niski poziom w kwietniu i maju, najniższy od danych z 1992 r.:
Powyżej: Po upadku Lehmana pod koniec 2008 r. sprzedaż nowych samochodów gwałtownie spadła, Stany Zjednoczone zostały nagle zalane zapasami, a stosunek zapasów do sprzedaży gwałtownie wzrósł. Program „Gotówka za śmiecie” z lipca 2009 r. na krótko zwiększył sprzedaż, wypychając obniżyć wskaźnik zapasów do sprzedaży na miesiąc.
Spadek sprzedaży w marcu i kwietniu 2020 r. spowodował jeszcze większy wzrost relacji zapasów do sprzedaży. Późniejsze szoki podażowe i jednocześnie stymulowane szoki popytowe miały utrzymujące się skutki.
Dla wyjaśnienia: Powyższe dotyczy łącznej inwentaryzacji nowych i używanych pojazdów oraz części w dolarach. Poniżej znajdują się tylko nowe samochody, w jednostkach. Poniżej przedstawimy używane samochody według jednostek.
Niesprzedany zapas nowych pojazdów i lekkich ciężarówek wyniósł w listopadzie 995 568 (wzrost o 8% w porównaniu z październikiem, Alleluja), co oznacza spadek o 64% z 2,76 mln nowych pojazdów w listopadzie 2020 r. i spadek z 3,5 w listopadzie 2020 r. Zapasy spadły o 71% w listopadzie 2019 r. do 100 000 pojazdów – podaje Cox Automotive.
Dni podaży w listopadzie wyniosły 32 dni i od maja utrzymują się w tym samym przedziale od 29 do 33 dni.
Prawidłowa podaż wynosi około 60 dni. W listopadzie 2020 r. podaż wynosi 70 dni. W październiku 2019 r. podaż wyniosła 88 dni – zła wiadomość z drugiej strony, sugerująca, że ​​popyt na chłodzenie doprowadził do nadmiaru podaży.
Według Cox Automotive średnia liczba dni potrzebnych dealerom na sprzedaż nowego samochodu spadła w listopadzie do najniższego w historii poziomu w historii, ponieważ klienci zamawiali więcej pojazdów i wspominali o ich ostatecznym wysłaniu do przewoźnika, stan magazynowy dealera dużo jest w rzeczywistości bardzo małe.
Sprzedaż znacznie spadła ze względu na ograniczone dostawy. Według BEA sezonowo skorygowana roczna stopa sprzedaży nowych pojazdów spadła w listopadzie o 19% rok do roku i o 25% w porównaniu z listopadem 2019 r., ponieważ dostępnych do sprzedaży było niewiele zapasów:
Toyota miała mocne lato na początku tego roku, unikając większości niedoborów półprzewodników dzięki specjalnej umowie z dostawcami półprzewodników dziesięć lat temu. Kiedy innym producentom samochodów zabrakło zapasów, sprzedaż wzrosła. Umowy wygasają po trzech do sześciu miesiącach. latem produkcję Toyoty odczuł niedobór półprzewodników, w związku z czym ogromne cięcia w produkcji dotknęły dealerów i ich zapasy.
Na początku roku GM i Ford mocno odczuły niedobory półprzewodników, ale obecnie zabezpieczyły część dostaw i produkcja zostaje wznawiana, mimo że Toyota znajduje się w trudnej sytuacji.
Dni zaopatrzenia dealerów Toyoty w zapasy skróciły się do 16 dni, ponieważ dealerzy w zasadzie nie mają obecnie pojazdów na swoich parkingach, sprzedają jednostki zamówione przez klientów lub sprzedają jednostki, które były w transporcie, zanim opuściły przewoźnika .
Jednak zapasy pojazdów Ford i Lincoln wzrosły do ​​39 dni. Dostawy pojazdów Chevrolet wzrosły do ​​32 dni. Jako producent generujący wysoką marżę, dla którego wszyscy producenci zawsze traktowali priorytetowo, podaż pełnowymiarowych pickupów wydaje się poprawiać marki amerykańskie, według Cox Automotive:
W przeciwieństwie do nowych samochodów, nie brakuje samochodów używanych, z wyjątkiem pojazdów z bardzo niskiej półki. Podaż jest jednak ograniczona. Całkowity zapas pojazdów używanych u dealerów wzrósł o 2,7% z października do 2,31 mln w listopadzie, co oznacza spadek o 11% w porównaniu z listopadem 2020 r., według według dzisiejszych danych Cox Automotive.
Z tych 2,31 miliona pojazdów 1,29 miliona należało do dealerów franczyzowych (takich jak dealerzy Forda lub dealerzy Toyoty). 1,01 miliona pojazdów jest w rękach wielu niezależnych dealerów, od małych firm po CarMax.
Podaż na koniec listopada wyniosła 44 dni – powróciła do normalnego zakresu – ale to spadek o 15% w porównaniu z listopadem 2020 r., ponieważ listopadowa sprzedaż wzrosła o 5% rok do roku.
Gwałtowny wzrost średnich cen używanych samochodów używanych w zapasach uzasadnia absurdalny wzrost cen detalicznych używanych samochodów począwszy od lata 2020 r. (wzrost o 31% rok do roku w listopadzie):
Średnia cena używanego samochodu u dealera franczyzowego wzrosła do prawie 30 000 dolarów przy średnim przebiegu 62 000 mil. U niezależnych dealerów średnia cena ofertowa wzrosła do prawie 25 000 dolarów, przy średnim przebiegu 78 000 mil.
Ponieważ wszyscy podnoszą ceny, handlowcom poniżej 15 000 dolarów niewiele zostaje. Ale podaż jest obfita, gdy ceny są wysokie. Jak dotąd zaskakujące jest to, że Amerykanie byli skłonni, a nawet chętni, płacić te absurdalne ceny, zamiast jeździć przez jakiś czas tym, co już posiadają. rok lub dwa:
Czytasz WOLF STREET i chcesz go wesprzeć? Korzystasz z blokady reklam – rozumiem dlaczego – ale chcesz wesprzeć tę witrynę? Możesz przekazać darowiznę. Jestem bardzo wdzięczny. Kliknij kubki do piwa i mrożonej herbaty, aby dowiedzieć się, jak:
Zapewnia bogaty wgląd w sposób, w jaki producenci nowych pojazdów organizują swoją działalność produkcyjną (najpierw produkty najbardziej dochodowe, a następnie produkty o niższej marży, prawdopodobnie zaprojektowane w celu maksymalizacji przychodów/całkowitego zysku poprzez odpowiednik dyskryminacji cenowej).
To ma sens… chociaż zwiastuje również możliwe ogromne zmniejszenie ogólnej produkcji samochodów (jeśli wtajemniczeni godzą się z zmniejszaniem firmy, „bezpieczeństwo” sprzedaży z dużą marżą może uzależniać… W obliczu słabego popytu Pewność, kto potrzebuje ryzyka/ ból głowy związany z produkcją samochodu o niskiej marży?)
Historycznie rzecz biorąc, każdy chciał skalować, aby zminimalizować krańcowy koszt produkcji… wtedy marketing mógł zająć się resztą.
Ale teraz wydaje się, że producenci emanują przekonaniem, że mogą zaakceptować 80% lub 60% pierwotnego rozmiaru… o ile nadal będą mogli sprzedawać dla branży transportowej.
Nigdy nie mieszkałeś w kraju, który przestał próbować obniżać krańcowy koszt produkcji/cenę towarów… dla większości populacji byłby to kraj biedniejszy materialnie.
Adam Smith ostrzegał, że kraje o „wysokich marżach zysku” są skazane na zagładę. Powiedzmy tak. W roku 1776, roku naszej rewolucji, Smith opublikował swoją kultową książkę ekonomiczną pt. Bogactwo Narodów.
Wysokie marże zysku brzmią dobrze, dopóki nie uświadomisz sobie, że oznacza to, że udział dochodów przeznaczanych na pracę jest zbyt mały, aby można go było utrzymać. Oto przepis na nierówność bogactwa.
Część środków jest konieczna, aby wesprzeć dużą populację emerytów w podeszłym wieku (marża zysku -> wypłaty emerytur).
Ale jak zauważył Henry Ford, największy dobrobyt dla wszystkich wymaga płacenia wystarczającej liczbie pracowników, aby kupowali to, co wytwarzają. To właśnie przynosi największe zyski wspieraniu emerytów.
Uważają, że zapłacenie 5 dolarów jest lepsze niż szkolenie nowych pracowników i znoszenie opóźnień na linii montażowej, dlatego to robią, ale wykorzystują to jako chwyt public relations.
Pomaga wyjaśnić, jak krótkowzroczni kapitaliści zignorowali podejście Forda, gdy udało im się nakłonić szkoły publiczne do masowej produkcji odrętwiałych pracowników, którzy byliby w stanie znieść powtarzalną pracę na linii montażowej…
„Otępiająca” praca na linii montażowej nie jest taka, jak myślisz. Na linii montażowej wykonuje się coraz mniej operacji ręcznych. Większość spawania wykonują roboty… malowanie wykonują roboty… Montaż wewnętrzny wykonują maszyny (ludzcy asystenci) – podnoszenie ciężkich przedmiotów i umieszczanie pod nadzorem człowieka). Szyby przednie umieszczane przez robota… wszystkie te roboty wymagają wiedzy w zakresie konserwacji i obsługi. W większości przypadków ludzie przeprowadzają wizualną kontrolę działania robota (wady lakieru, poprawki lakieru, ustawienie paneli itp.) .
Samochody są budowane w klimatyzowanych fabrykach, z których większość jest czystsza niż przeciętna kuchnia mieszkalna.
Absolwenci szkół publicznych nie mają teraz kalkulatorów i nie mogą nawet zmienić. Jeśli czujesz się wyjątkowo sadystycznie, kup w sklepie spożywczym coś dziwnego za mniej niż 10 dolarów, zaoferuj 10, a następnie zmień to na 5 i kilka singli, wtedy spójrz, oczy urzędnika są zaszklone.
Sprzedaż mniejszych ilości po znacznie wyższej cenie jest idealna w przypadku taniej waluty i niskich standardów kredytowych. Tradycyjne minima, a nie dzisiejsze i niedawne absurdalne minima.
Jeśli firma samochodowa chce sprzedawać konkretną linię produktów, ma to „prawo” w ramach Free Enterprise.
Wyobraźmy sobie, że Walmart przejmuje lub buduje firmę produkującą samochody. Zbuduj ładny 4-drzwiowy, 4-cylindrowy silnik, prostą automatyczną skrzynię biegów, absolutnie minimalną elektronikę itp. i staraj się, aby wszystko było tak proste, jak to możliwe. Następnie mają tylko 3 kolory, czerwony, biały i niebieski.
Jedna cena. Umieść model obok każdego Walmartu. Cena 9999 USD. Bez negocjacji. Ustaw odsetki i amortyzację, przyjmując 5% przez 5 lat. (Miesięczna rata wynosi dokładnie 200 USD miesięcznie).
Zdecydowanie nie „targuje się” o nic. Można by kupić taki, jaki jest. Celem jest sprzedaż samochodu w ciągu 30 minut lub mniej i dostarczenie go do Walmart Auto następnego dnia. Prawie wszystko można zrobić online w Wal-Mart Auto. kom.
Przez dziesięciolecia zastanawiałem się, dlaczego Walmart tego nie zrobił. Mogę sobie wyobrazić poważne zagrożenia ze strony sieci dealerów samochodowych, krajowych producentów samochodów i oczywiście banków przeprowadzających atak Tuckera na każdego, kto spróbuje.
Tak, przez dziesięciolecia brzmiało to logicznie. Okazuje się jednak, że Amerykanie nie lubią kupować małych, tanich samochodów — cóż, niektórzy to robią, ale są to zbyt małe liczby. Próbowałem już wiele razy i te samochody nie są na sprzedaż. Około 1990 roku sprzedawaliśmy Forda Festiva za 4999 dolarów nowego i nikt na nim nie zarabiał, ale mogliśmy sprzedawać tylko 1 lub 2 sztuki miesięcznie i tylko 150 pickupów. Woleli kupować czterolatki duże i ładne niż podstawowe, małe i tanie rzeczy. Amerykanie bawią się swoimi pojazdami.
Marcus/Wolfe – Jeśli ktoś cofnie się w czasie przed II wojną światową, jestem pewien, że Sears próbował „niedrogich” samochodów/motocykli. Ostatecznie bez powodzenia…
Większość rodzin, w których mieszkam, woli mały samochód jako drugi samochód – ale oni wolą samochód używany, ponieważ jest tańszy. Samochód jest używany jako samochód dla żony i dziecka podczas długich podróży – powiedzmy od 2 do 4 godzin. Również osoby w niskich płatna praca (większość z nich tutaj) woli używane małe samochody. Chcą mieć większy samochód, chyba że w nim mieszkają.
Jednakże na ogół nie lubią samochodów produkcji amerykańskiej lub europejskiej, ponieważ te małe samochody słyną z psucia się i umierania młodo w tych górach. Mała Toyota lub stare Datsuny i Izuzu żyją wiecznie na polnych drogach i strzelają nimi przez płynące strumienie tymi drogami. Nie jest to niczym niezwykłym w żadnym obszarze wiejskim na zachodzie.
Większość ludzi tutaj woli Toyotę, Forda 150 lub starego Rangera i większe ciężarówki Dodge. Niektóre amerykańskie ciężarówki są trwalsze niż samochody osobowe. Myślę, że Dodge Ram może być po prostu symbolem statusu, IDK.
Bardzo podoba mi się wygląd i konstrukcja Forda Explorers i Bronko z napędem 4×4, ale gdybym miał pieniądze, wahałbym się przed zakupem nowego, ponieważ kosztują mniej więcej tyle samo, co podstawowa Toyota. Po prostu się nie trzymały ani nie trwać długo.


Czas publikacji: 6 maja 2022 r